środa, 17 lutego 2016

11❤

Po 15 minutach ktoś zapukał do drzwi. Zerwałam się z łóżka aby je otworzyć. 
Za drzwiami stał ...
... Leo, ledwo co było go widać. Trzymał prze ogromnego miśka, a w drugiej ręce torbę, przypuszczam, że z kolejnym prezentem.
- Jeszcze raz wszystkiego najlepszego księżniczko. - wzruszyłam się i zaniemówiłam, po prostu zaniemówiłam. Nie chciałam od niego nic dostawać i tak prezentem było to, że przyjechał. Ten miś był tak wielki, że jak mi go podał to ledwo się trzymałam na nogach.
Miś był taki duży i słodki, że położyłam go na łóżku i sama na nim leżałam. A co wtedy zrobił Leo? Jak to co to co on zawsze robi, czyli zdjęcie na snapa.
- Po co ja ci to kupiłem, teraz już nie będzie dla mnie miejsca w twoim łóżku. - posmutniał, ale wiem, ze to było tylko dla żartu.
- No wiesz... może jeszcze się znajdzie jakieś miejsce, ale nie obiecuję. - zaśmiałam się.
- A może odpakujesz drugi prezent ? - spytał podając mi świecącą torbę. Wzięłam torebkę, a to co z niej wyjęłam zaparło mi dech w piersiach. Leondre jest tak kochany, że gdy wyjęłam to cudo od razu się na niego rzuciłam i wycałowałam.
Kiedy brunet dał radę się ode mnie oderwać powiedział - Będziesz miała co założyć dzisiaj wieczorem. - uśmiechnął się i wrócił do pocałunków.
~~Charlie~~
Leżeliśmy z Vicą na łóżku i myśleliśmy co możemy dzisiaj porobić. Zadecydowaliśmy, że pójdziemy na miasto, trochę pozwiedzać, a potem do kina. Podobno graja jakiś dobry horror. Zaczęliśmy się szykować, Victoria poszła pod prysznic, a ja w tym czasie dostałem smsa oood ... jak zawsze "nieznany".
nieznany:
Witaj mój przyjacielu. Masz maks tydzień na zerwanie z Victorią, chyba, że chcesz popsuć związek swoim przyjaciołom. Myślę, że aż tak samolubny nie jesteś, ale sam nie wiem. Artykuł z takimi zdjęciami pojawi się na portalu plotkarskim jeśli nie zrobisz tego co mówię .
P.S. Tak to foto montaż, ale kto ci w to uwierzy. O i dowodów nie będziesz miał ten sms jest tak zaprogramowany, że sam się usunie.
Sam nie wiem co mam robić. Kocham Vicę, a Leo i Juli to moi najlepsi przyjaciele. Nie mogę im tego zrobić. A z drugiej strony nie mogę po tym wszystkim zostawić Victorii tak bez niczego, ja ją kocham najbardziej na świecie.
~~Julka~~
Było koło 14 razem z Leo graliśmy na konsoli. Dostałam smsa od Victorii, że na dzisiaj mają plany i że może jutro gdzieś wyjdziemy w czwórkę.W sumie to nawet fajnie będę miała więcej czasu żeby go spędzić z Leosiem.
-To co robimy? Tamci mają plany.- przytuliłam się do jego boku, ale on był zajęty grą, nawet nie usłyszał co powiedziałam. Te chłopaki tylko gry im w głowie.- Haloooo ziemia do gwiazdy!!! - machnęłam mu ręką przed twarzą i dopiero wtedy się ockną.
- Cały czas cię słuchałem księżniczko.
- W takim razie co powiedziałam? - skrzyżowałam ręce na piersiach.
- Powiedziałaś... na sto procent powiedziałaś : kocham cię Leo jesteś zajebisty. - powiedział pewny siebie po czym się zaśmiał.
-Pff... chciał byś żebym tak powiedziała. -  parsknęłam pod nosem.
- Nie obrażaj się mała, bardzo wciągająca jest ta gra. - przytulił mnie mocno i wpił się w moje usta.
- Hmmm pomyślę. - odwróciłam się do niego plecami udając, że się obraziłam. A on wtulił się w moje plecy, odgarnął włosy z szyi i zaczął składać na niej pocałunki.
- Dobra już, przestań, łaskoczesz !! -krzyczałam, aż w końcu przestał.
- To co robimy ? - spytałam kiedy nasza łaskotkowa walka się skończyła.
- A która godzina ?
- Przed 16. 
- To możemy zacząć się szykować, o 17 musimy być na miejscu. - uśmiechnął się.
- A gdzie idziemy ? - spytałam zaintrygowana .
- Nie mogę ci powiedzieć, bo to jest kolejna urodzinowa niespodzianka. Będzie ich jeszcze chyba 3 razem z tą. - Leo sam cieszył się z tych niespodzianek .
- No dobrze misiu. Może jeszcze pogramy z pół godzinki ?
- Jeśli tak bardzo chcesz. - zaśmiała się. Ja chce? Ja chce ? No chyba nie. 
-Robię to dla ciebie. No dobre może trochę chcę hahaha.- pocałowałam go i zaczęliśmy grę.
Około 16:20 zaczęliśmy się szykować. Ubrałam moją nową sukienkę od Leondre. Polokowałam włosy i zrobiłam mocniejszy makijaż. Leoś też wyglądał niczego sobie. Miał taki jak by garnitur, no powiedzmy coś pomiędzy, ani za bardzo eleganckie, ani nie na luzie, było tak w sam raz.
- Weź ze sobą coś luźniejszego na przebranie, przyda ci się. - powiedział do mnie chłopak i mrugnął podejrzanie.
Dobra jak każe to coś tam wezmę. Przed 17 wyszliśmy przed hotel. Czekała tam na nas już limuzyna.
Szyby w aucie były czarne, więc nie widziałam dokąd jedziemy.
- Boże gdzie ty mnie wywozisz.
- Do takiego lasku nie daleko. - zaśmiał się.
-Haha bardzo śmieszne.- zmarszczyłam czoło, a on nic nie odpowiedział tylko mnie mocno przytulił.
Jechaliśmy chyba z 20 minut równo o 17 samochód się zatrzymał. Leondre wysiadł, szybko otworzył mi drzwi  i podał rękę. Normalnie jak prawdziwy dżentelmen. Weszliśmy do jakiejś mega luksusowej restauracji. Kilka razy byłam w takich na bankiecie po pokazie. Ale pierwszy raz z parą.
- Zapraszam państwa do stołu. - powiedział ręką i gestem pokazał abyśmy za nim poszli. Leo spojrzał na mnie z uśmiechem i wyciągnął rękę abym ją chwyciła. - Za moment przyniosę państwa dania. Czy życzą sobie państwo coś do picia ?
- Ja poproszę wodę gazowaną. - powiedziałam.
- A ja cole. - gdy brunet to powiedział jakoś dziwnie zachciało mi się śmiać.
Gdy kelner odszedł spytałam : - Na serio cole? W takiej restauracji ? 
- Płacę i wymagam . - powiedział dumny, ale długo nie wytrzymał i się zaśmiał, a ja razem z nim.
Gadaliśmy jak zwykle o niczym, o różnych głupotach. Leoś opowiadał mi o ich nowej piosence, ale nie chciał zdradzić tytułu, ani o czym będzie. Powiedział tylko, że napisał ją dla mnie. Jak spytałam czy jest już skończona to powiedział, że tak. Bardzo jestem ciekawa jak brzmi. Kelner przyniósł nam nasze dania. Zjedliśmy jeszcze trochę gadaliśmy i wróciliśmy do naszej limuzyny. Kiedy się usadowiliśmy w środku Leondre powiedział : 
- Przebierz się w te ubrania co zabrałaś ja też się przebiorę, a sukienkę zostawisz tutaj.
- Okeyyy... ? - hmmm co on mógł jeszcze wymyślić? Przebrałam się tak jak prosił. 

Leo też się przebrał. Wole go gdy wygląda tak jak teraz, czyli na luzie, na bad boya, a nie na elegancika.
Tym razem podróż trwała jeszcze dłużej. Sama nie wiem ile dokładnie ale coś kolo 35 lub 40 minut. 
Kiedy wyszliśmy z samochodu, Leo zasłonił mi oczy i mnie prowadził. Haha ciekawe co teraz wymyśli. Szliśmy przez piach tyle wiem, więc... przypuszczam, że jesteśmy na plaży.
I dobrze myślałam Leoś odsłonił mi oczy i zobaczyłam to :
-Ile razy mnie jeszcze dzisiaj zaskoczysz ? - spytałam przytulając go.
- Hmm jeszcze kilka na pewno. - pocałował mnie namiętnie.
Usiedliśmy na kocu, a brunet wziął gitarę do ręki.
- No to teraz masz okazję usłyszeć moją nowa piosenkę. Napisałem ją dla ciebie księżniczko.
I zaczął grac. (naciśnij)

I'm falling in, I'm falling down
I wanna begin but I don't know how
To let you know, how i'm feeling
I'm high on hope, I'm reeling

And I won't let you go, now you know
I've been crazy for you all this time
Kept it close, always hoping
With a heart on fire
A heart on fire
With a heart on fire
A heart on fire

Hand in hand, sparkling eyes
The days are bright and so are the nights
Cause when i'm with you, I'm grinning
Once I was through, but now i'm winning

No I won't let you go, now you know
I've been crazy for you all this time
I've kept it close, always hoping
With a heart on fire
A heart on fire
With a heart on fire
A heart on fire

Let me walk through life with you
Everybody dreams of having what we do
Like we're rolling thunder, you pull me out from under

No I won't let you go, now you know
I've been crazy for you all this time
I've kept it close, always hoping
With a heart on fire
A heart on fire
With a heart on fire
A heart on fire

Kiedy skończył grać spłynęła mi łza, ale nie ze smutku, ze szczęścia. Piosenka była prze cudowna.
- Kocham cię Leo. - jedyne co zdołałam powiedzieć i mocno go przytuliłam, odwzajemnił przytulasa.
- Ja też cię kocham moja mała księżniczko.
Byliśmy na tej plaży chyba ze cztery godziny. Jedliśmy różne owoce z bita śmietaną, piliśmy wino. Niby Leondre nie pochwala picia alkoholu, ale powiedział, że teraz jest okazja i trzeba.
Ostatnią godzinę leżeliśmy przytuleni i oglądaliśmy gwiazdy. Do hotelu wróciliśmy przed 23. 
- To był chyba mój drugi najpiękniejszy dzień życia. - oznajmiłam chłopakowi.
- A jaki był pierwszy?
- Ten dzień w którym cię spotkałam. - brunet tylko się uśmiechną i zaczął mnie całować namiętnie. Pogłębiłam pocałunek. Nasze ciała były coraz bliżej siebie. Chłopak w końcu zdjął moją bluzkę i rozsuną spódnicę.Musiałam się od niego odsunąć, aby ją zdjąć. Po chwili stałam tylko w staniku i majtkach. Brunet zaczął sam się rozbierać. Został w samych bokserkach, miał pięknie wyrzeźbioną klatę. Błądził rękoma po moim ciele, aż dotarł do piersi i je ścisnął.
Jednym pacem rozpiął mój stanik.
- Jednym paluszkiem. -  zaśmiał się pokazując palca.
Kocham tego głupka nad życie. Pocałunki stawały się coraz bardziej namiętne, w końcu zjechał nimi po szyi, brzuchu i zatrzymał się przed majtkami.
Zaczął wsuwać palce pod gumkę od majtek i w tedy się obudziłam i zadałam sobie pytanie. Czy na pewno już tego chcę? Kocham go tak bardzo, ale nadal się boje... boję się jak cholera. Nie zrobię tego.

Lekko odepchnęłam bruneta. Jego włosy były w nie ładzie, a policzki czerwone jak buraki.
- Coś się stało ? - spytał zdezorientowany.
- Ja... naprawdę chciałam ale, ale boję się. Chyba jeszcze nie jestem gotowa. - smutno spuściłam głowę. Leo złapał mnie za podbródek, tak żeby na niego spojrzała.
- Rozumiem cię. Nie masz za co przepraszać. Kocham cię i poczekam ile będzie trzeba. - uśmiechnęłam się i delikatnie pocałowałam go.
- W takim razie może coś obejrzymy?- spytał.
- Dobra, ale teraz ja wybieram. - oznajmiłam i szybko chwyciłam za pilot.
Szukając filmu kontem oka patrzyłam na chłopaka, robił coś na telefonie. Jak się potem okazało robił mi zdjęcie.
- Idę szybko po popcorn zanim się film załaduje.
Film był super Leo też się chyba podobał. Jak zawsze nie obyło by się bez snapa.
Leo jest strasznie słodki. Gdy film się skończył było przed 2 więc poszliśmy spać.

__________________________________________________________
Przepraszam, że musieliście tak długo czekać na rozdział, ale tak wyszło. Dziękuję za komentarze i prawie 3000 wyświetleń. Komentujcie, każdy komentarz motywuje.
Pozdrawiam
~~Julka xx


24 komentarze:

  1. Łohohohoho! Zapraszałaś także jestem! Ostro siostrooo XDDD zapowiada sie fajnie :) Mam nadzieje, ze bedzie tak dalej! :'D Zycze weny i pozdrawiam x A w wolnej chwili zapraszam do mnie firstruelovebam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki dzięki. Serio myślałam, że ci się nie spodoba. A z twoim blogiem jestem na bieżąco <3 :*

      Usuń
    2. Na poczatku nie bylam przekonana, a teraz to wooooow *-* ps. Wleciał nowy do mnie :'D

      Usuń
    3. Dobra dobra już idę czytać <3

      Usuń
  2. Już jestem ^^
    Rozdział mega. Cieszę się, że nie jest ani za długi, ani za krótki :D ideolo *-*
    Już po raz kolejny Leo próbuje sie dobrać do Julki, a z każdy razem idą coraz dalej XDD
    Kocham tego bloga i ciebie *-*
    Pozdrawiam xoxo
    ~Etoilune xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha ciekawe jak daleko pójdą następnym razem :** Też cię kocham misia. Pamiętaj czekam na rozdział <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahha, ciekawe 8)
      A co do rozdziału, to już jest :**

      Usuń
    2. Dobra dobra już czytam <3 <3

      Usuń
  4. Bojciu... To chyba najlepszy rozdział ever! Jakie to było piękne <3 Z każdym rozdziałem coraz bardziej się w tym blogu zakochuję i chyba zaraz oszaleję xD Po prostu brak słów. Piękne! Wszystko było piękne.
    Genialnie piszesz i strasznie się cieszę, że mogę czytać tego bloga.
    Kochana jestem twoją fanką! :**
    Pozdrawiam i życzę tak dużo weny, żebyś już jutro wstawiła nexta :D
    Kocham się misia xoxox

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże misia kocham i dziękuję. Nawet nie wiesz jak bardzo ważne dla mnie sa takie komentarze. Bardzo cię przepraszam ale rozdziału nie mam jak wstawić, nic jeszcze nie napisałam a mam nauki po sam czubek głowy. Naprawdę przepraszam, jak mi się uda rozdział może będzie jutro a jak nie to na tygodniu.Mam nadzieję, że zrozumiesz.
      Ka :**

      Usuń
  5. OMG O.o Dawaj te sexy hahah Ona chce, ale się boi XDD
    Czekam na next.
    #RUCHABLE
    Hahahah
    Kiedy next?
    Powodzenia i życzę weny. Ja zmykam.

    Ps. Hahha Kiedy next? Habba
    Wiem wiem. Jestem jebnięta hahha XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Lamusko <3 bardzo przepraszam ale sama nwm kiedy next może jutro a może na tygodniu z niczym nie mogę się wyrobić. Mam tyle nauki, ciągle testy i wgl jeszcze nie zaczęłam pisać. Naprawdę postaram się jak najszybciej ale nic nie obiecuję. Kc misia <3

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że jak najszybciej. I pamiętaj, że czekam na sexy hahahah
      #RUCHANKO
      #SRAM
      Jestem pojebana. Ja ti bardzo dobrze wiem hahahha. Trochę erotyki się przyda każdemu hahahha
      Dobra koniec mojego pitolenia. Czekam na nexta ❤❤ Ka ce też Lamusie <333

      Usuń
    3. Next będzie jeszcze dzisiaj koło 22 lub 23. Mówię ci warto czekać, ale nie wiem czy cię zadowolę. :'( <3 <3

      Usuń
    4. Będę czekać. Ja i tak chodzę spać o 4 rano hahab. Nie będzie sexów?

      Usuń
    5. Pierdolca dostaje tu hahahah

      Usuń
    6. No nwm nwm czy będą haha <3

      Usuń
    7. O ty. Kiedy ten rozdział? Już się Doczekać nmg :( <33

      Usuń
    8. Prawię kończę będzie na 23 albo niedługo po <3

      Usuń
    9. To po 23 wejdę hehe ;**

      Usuń
  7. Łohoho!!!! Julka szalejesz😏😏😏😏😂😍😍😍😍😍😍😍😍😄😘😘😄😄😂

    OdpowiedzUsuń